„Obserwowałam też, jak moje obrazy, które powstawały z potrzeby serca i w polu swobodnej kreacji, zachwycały ludzi. Te obrazy, które malowałam po prostu z czystej potrzeby wyrażenia siebie i radości tworzenia, sprzedawały się w mgnieniu oka. Zadziwiało mnie to, jak intencja i energia która towarzyszyła mi podczas tworzenia, była bezbłędnie odbierana przez innych na poziomie podświadomym. Obrazy, które powstawały bez oczekiwań, wtedy kiedy ja dobrze się czułam i kiedy miałam po prostu ochotę malować, przyciągały ludzi. Obrazy, które malowałam z jakimś oczekiwaniem, np. bo potrzebowałam jakiegoś obrazu na wystawę, albo powstały „na siłę” – pozostawały niezauważone. Wtedy zrozumiałam, jak wielkie znaczenie ma intencja twórcy, jego stan wewnętrzny podczas tworzenia oraz brak oczekiwań, czyli działanie z przestrzeni serca. Wtedy dopiero działa się magia. Obrazy same płynęły, powstawały łatwo i z przyjemnością, budziły zachwyt mój i innych. Od tej pory zawsze staram się wejść w ten stan kiedy tworzę cokolwiek bo wiem, że inaczej nie ma to sensu i lepiej po prostu zamiast zrobić coś na siłę – odpuścić i zająć się czymś innym. ” Kasia Synal